Zamieszki w Jerozolimie po decyzji Trumpa
Decyzja Donalda Trumpa o przeniesieniu ambasady amerykańskiej do Jerozolimy wywołała zamieszki na zachodnim brzegu Jordanu. Palestyńczycy palili amerykańskie flagi podczas prostestów w strefie Gazy i Ramalli (faktycznej stolicy Palestyny). Zamknięte są także szkoły i sklepy.
Podczas gdy Palestyńczycy decyzję prezydenta odebrali jako pogrzebanie szans na wolną Palestynę, Izrael nie kryje swej radości i określa ruch Trumpa jako gest "Bożej opatrzności". Prezydent USA podczas przemówienia w Białym Domu ogłosił, że należy uznać Jerozolimę za stolicę Izraela. Dodał także, że ambasada amerykańska zostanie przeniesiona z Tel Avivu do Jerozolimy, tym samym uznając ją za stolicę Izraela.