Szef brytyjskiego MSZ krytykuje unijne elity


Szef brytyjskiego MSZ Jeremy Hunt nie szczędził gorzkich słów przywódcom krajów członkowskich UE, jego wściekłość wywołała próba zdyscyplinowania Wielkiej Brytanii po decyzji o wyjściu ze Wspólnoty.
"UE powstała, aby chronić wolność; to ZSRR powstrzymywało ludzi przed wyjazdem" - powiedział stanowczo polityk.Brytyjczycy nie mogą się porozumieć z Unią w kwestii Irlandii.
Jeremy Hunt szykuje się do roli premiera, w Partii Konserwatywnej jest frakcja wspierająca go kosztem Theresy May.