Nie żyje 14-letnia dziewczynka z Paragwaju, której odmówiono aborcji po tym, jak została zgwałcona przez 37-letniego mężczyznę. Lekarze mówią, że jej ciało nie było gotowe na ciążę.
Dziewczynka nie mogła dokonać aborcji ze względu na to, że prawo Paragwaju zezwala na aborcję jedynie w przypadku, gdy dziecko zagraża życiu matki. w tym przypadku zagrożenia jednak nie stwierdzono.
Mimo tego 14-latka zmarła podczas porodu po tym, jak okazało się, że nie może urodzić własnymi siłami i potrzebne jest cesarskie cięcie. Dziecko dziewczynki znajduje się pod respiratorem, ale lekarze określają jego stan jako stabilny. Chłopiec po urodzeniu ważył 4,48 kg.