Odkrycie wraku amerykańskiego bombowca z II WŚ
Odkrycie miało miejsce podczas operacji poszukiwawczej po katastrofie Tu-154 Ministerstwa Obrony Rosji. Na wrak amerykańskiego bombowca Douglas DB-7 z lat II wojny światowej natrafiono na dnie Morza Czarnego.
Wstępne ustalenia wskazują, że maszyna, należąca do radzieckiego pułku bombowców, rozbiła się w listopadzie 1942 roku po starcie z lotniska w pobliskim Adlerze. W armii sowieckiej samolot znany był pod nazwą "Boston". Na powierzchnię udało się wydobyć jeden z silników maszyny. W dokładnej identyfikacji szczątków pomogły oznaczenia widniejące na maszynie. Powinno to pomóc w prześledzeniu samego wypadku, jak również opowiedzieć o losie załogi.
Amerykanie przekazywali Związkowi Radzieckiemu tego typu samoloty w ramach programu Lend-Lease, zakładającego przekazywanie sprzętu wojskowego krajom sojuszu antyhitlerowskiego.