
Rebelianci z Armii Wyzwolenia Narodowego zabili policjanta i rannych siedem innych za pomocą materiałów wybuchowych.
Policjanci zostali zwabieni do miejsca w stolicy, gdzie znajdowała się bomba. Następnie zdalnie ją zdetonowano. Grupa nie przyznała się jednak do zamachu.
Trwa poszukiwanie sprawców.