Kolejne systemy rakietowe trafią na Krym
Jak oświadczył dowódca 4. armii sił powietrznych Rosji gen. Wiktor Siewostianow, na Krymie będą rozlokowane dodatkowe systemy przeciwrakietowe S-400 Triumf.
Jak poinformowano już wcześniej, na Krymie dyżur zaczął pułk rakietowy wyposażony w S-400. Zdaniem Siewostanowa S-400 będzie ''niezawodną obroną z powietrza''. Nie chce jednak mówić o terminach.
Rosyjski resort obrony już latem 2016 roku powiadamiał o systemie S-400, który trafi na Krym.
Jak podają rosyjskie źródła, S-400 jest w stanie np. niszczyć samoloty i pociski manewrujące na odległość do 400 kilometrów.