Dwie ofiary śmiertelne w Strefie Gazy po kontrowersyjnej decyzji Trumpa
Izraelskie lotnictwo przeprowadziło dziś nowe ataki na Strefę Gazy w odpowiedzi na wystrzelenie rakiet z tej enklawy. W ich wyniku zginęło dwóch bojowników radykalej palestyńskiej organizacji Hamas. To pierwsze ofiary konfliktu wznowionego po decyzji prezydenta USA o przeniesieniu ambasady do Jerozolimy.
Izraelska armia oświadczyła, że siły powietrzne przeprowadziły ataki na cztery obiekty należące do organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy. W ich wyniku zginęło dwóch palestyńczyków w wieku 28 i 30 lat. W odpowiedzi Bojownicy Hamasu wystrzelili w piątek co najmniej trzy rakiety w kierunku izraelskich miast.
Palestyńskie ministerstwo zdrowia poinforomowało, że w wyniku wznowienia konfliktu rannych zostało co najmniej 25 osób, w tym sześcioro dzieci. W reakcji na deklarację USA szef Hamasu Ismail Hanije nazwał piątek "dniem gniewu" i początkiem "nowej intifady", czyli palestyńskiego powstania przeciwko Izraelowi.