Czechy: tragedia na stadionie. Sędzia nie żyje
Podczas wczorajszych zawodów lekkoatletycznych w Pradze 6-kilogramowa kula uderzyła sędziego. Arbiter zmarł.
"To była standardowa próba. Kulę pchał jeden z młodszych zawodników, który trafił w miejsce, gdzie stał sędzia. Ten w ostatniej chwili próbował odskoczyć, ale nie zdążył" - relacjonował kierownik zawodów Martin Svoboda.
Trafionemu w klatkę piersiową sędziemu pomóc próbowali zawodnicy i lekarka. "Próbowaliśmy go ratować. Ktoś przyniósł defibrylator. Użyliśmy go, ale bez skutku" - opowiadała zawodnicza. Załodze karetki pogotowia również nie udało się uratować rannego u po 50 minutach zmarł.
Policja bada czy nie doszło do zaniedbań ze strony organizatorów zawodów.